Felieton – skoma: Konkurs, Beta i "gg"
Poniższy tekst jest autorstwa współpracownika redakcji Terran.pl – skomy.
Firmie Blizzard nie można odmówić sukcesu – ich sztandarowe tytuły uchodzą za jedne z najpopularniejszych gier na rynku. Większość z nich, jak StarCraft, WarCraft czy Diablo, jest tak popularna, że jakakolwiek informacja o pracach nad nową wersją nie pozostaje bez echa. Im bliżej premiery, tym większe zainteresowanie. Wraz z rozdaniem pierwszej fali kluczy do bety Starcraft 2: Wings of Liberty, emocje sięgnęły zenitu – zarówno wśród doświadczonych graczy, jak i tych, którzy grają okazjonalnie. Każdy chce mieć możliwość uruchomienia gry na swoim komputerze jeszcze przed pojawieniem się pełnej wersji w sprzedaży i trudno się temu dziwić. Oczywistym było, że jako pierwsi klucze dostaną profesjonalni gracze, a w dalszej kolejności reszta, bo beta jest przede wszystkim po to, aby stworzyć grę doskonałą. Późniejsze losowe rozdawanie kluczy zaczęło przynosić niechciane efekty. Czy nie jest irytujące, że to nie my dostaliśmy możliwość grania, tylko ktoś, kto chciał na tym zarobić sprzedając go na aukcji internetowej? Między innymi taka sytuacja zmusiła firmę Blizzard do zmiany sposobu udostępniania bety. Pojawiły się konkursy i wraz z nimi kolejny problem, bo choć serwisy tematyczne, mniej lub bardziej ambitnie, starają się rozdać klucze osobom zasługującym na grę, zawsze znajdzie się ktoś pokrzywdzony.
Większość puli została rozdana w konkursach typu „kto pierwszy ten lepszy”. Poniekąd jest to rozsądne, ale czym różni się to od poprzedniego sposobu? Przecież nie każdy może pozwolić sobie na wciskanie klawisza F5 od rana do wieczora, tym bardziej, że boli od tego palec. Tylko nieliczne serwisy zdecydowały się na zorganizowanie konkursów, w których należy wykazać się humorem, pomysłowością, znajomością sceny i samej gry, a przy tym wszystkim, mieć trochę szczęścia. Taka zabawa powinna być przyjemniejsza zarówno dla uczestników, jak i dla osób, które tylko przeglądają serwis. Sam uważam to za świetny pomysł, lecz zadziwia mnie podejście przegranych.
Już pierwszy konkurs na łamach Terran.pl przyciągnął tak dużą ilość uczestników, że koniecznym było wykorzystanie losowego sposobu wyłonienia zwycięzców. Taka możliwość została uwzględniona w zasadach, lecz mimo to, niektórzy z uczestników nie powstrzymali się od krytyki tej metody, uważając pewnie, że ich pomysły były zdecydowanie najlepsze. Microsoft też uważał Vistę za najlepszy system na świecie. I co?
Tym samym kierowali się uczestnicy zabawy na łamach innego serwisu, w którym należało przedstawić w ciekawy sposób, dlaczego to właśnie wy na niego zasługujecie. Po pojawieniu się kilku dziewczyn posypały się posty, że to fałszywe osoby. Zupełnie jakby w Starcrafta grali sami panowie. Dziwi mnie to, bo po pierwsze sam znam kilka dziewczyn, które z zapałem grają, a po drugie, ich teksty były naprawdę dobre. Takie zachowanie przypomina mi tylko półfinał NWL w którym przeciwnik Asterixa nie pokazał się z najlepszej strony. Pamiętacie wtedy swoje reakcje?
Niektórzy startują łącznie w kilkunastu konkursach bez rezultatu i coraz śmielej, z rozgoryczeniem obwiniają za swoje porażki serwisy, zarzucając im brak obiektywizmu i organizacji. Czy da się zadowolić każdego? Przecież są to konkursy, a konkursy z założenia generują zarówno wygranych jak i przegranych.
Już w lipcu pojawi się pełna wersja gry. Do tego czasu jedni już grają, inni robią co mogą, aby móc zagrać. I super. Sami powiedzcie ile mieliście zabawy z nagrywania odgłosów jednostek lub wymyślania przysłów? Czy sam fakt możliwości wykazania się znajomością tematyki, humorem i sprytem, a co najważniejsze, skonfrontowania tego z innymi na łamach serwisu, nie jest wystarczająca zabawą? Dostęp do bety Starcrafta 2 powinien być tylko i wyłącznie nagrodą za wysiłek, a nie powodem do narzekania i krytykowania pracy organizatorów. Po wydaniu pełnej wersji gry czeka nas wiele emocji. Na pewno zdarzy się nie raz, że będziemy musieli wpisać „gg”. Czy wtedy też będziemy narzekać, że przeciwnik był niesprawiedliwy i nie dał nam szans?
Opinie zawarte w tekście nie są oficjalnym stanowiskiem serwisu Terran.pl, lecz prywatną i subiektywną opinią autora.
gg
a raczej gf. Dobry tekst, słowa szacunku dla autora.
Felieton ciekawy. Napisany przystępnym językiem; mnie osobiście wciągnął. Ale jest jedno ale. Według mnie nie ma zdecydowanego przekazu – tu o tym, tam o tamtym i jeszcze tutaj o tym wszystkiego po trochu nie rozwijając dogłębnie ani jednego zagadnienia, o które zahaczył autor a przydałoby się…
Pozdrawiam i dziękuję mimo wszystko za miłą lekturę
Dobry tekst, który opisuje odwieczny problem, co zrobić żeby wszyscy byli zadowoleni. Otóż zawsze komuś będzie coś nie pasowało, startowałem w paru konkursach i mi się nie udało – „trudno” pomyślałem, „poczekam do premiery, przecież ma być w połowie roku :D”. Los się do mnie uśmiechnął i otrzymałem klucz od użytkownika yt, który rozdawał je masowo.
Najważniejsze to pamiętać, że żaden sc ani inna gra nie są naszym życiem i jak coś się nie uda, to olać to i powiedzieć sobie – „następnym razem się uda”.
gg wp
„Przecież nie każdy może pozwolić sobie na wciskanie klawisza F5 od rana do wieczora, tym bardziej, że boli od tego palec.”
Głupie nooby z SC2.net.pl nie mieli pomysłów, a wręcz zabawili się kosztem użytkowników wykorzystując ich chęć zdobycia klucza do sprawdzenia wytrzymałości swojego hostingu.
Terran.pl oraz Scarea.pl mądrze postąpili.
I tak najciekawsze jest to że ja betę dostałem na konto z trialem WOWa… ,a na koncie na którym mam gry, pustka. Słyszałem także że nie tylko ja miałem takie szczęście.
Microsoft tak na prawdę nie uważał Visty za najlepszy system na świecie, Vista miała być tylko wstępem do siódemki. Z resztą, nie mogą publicznie uważać, że produkty konkurencji są lepsze niż ich.
Nie bardzo rozumiem po co został napisany ten artykuł. Jakiś spis żalów autora na pamiątkę?
Kompletnie z dupy ten tekst (czyt. ni z gruszki ni z pietruszki).
@ProTerran
Oszczedze sobie słowy krytyki co do komentarza.
Powiem tylko, ze artykuł =/= felieton.
Ty nie musisz czytac jak nie chcesz.
Ale pierwsze co powinienes zrobic to udaj sie na wikipedie i przeczytaj co to znaczy „felieton”…
„Czy sam fakt możliwości wykazania się znajomością tematyki, humorem i sprytem, a co najważniejsze, skonfrontowania tego z innymi na łamach serwisu, nie jest wystarczająca zabawą? ”
Szczyt naiwności. Na prawdę myślisz ze ludzie odpowiadali na konkursowe zadania z czystej przyjemności ? Co zabawnego jest w liczeniu jednostek czy wymyślaniu przysłów ? Oczywiste jest ze kazdy robił to tylko po to aby zdobyc klucz… :P.
@AvangarD
Dalej nie zmienia to faktu, że ten „felieton” jest kompletnie od tzw. czapy.
BTW
Komentarze są po to, żeby m.in. wyrazić opinię. Nie chcesz to nie czytaj!
@ProTerran
bardziej Avangard miał na myśli to, że felieton jest swego rodzaju spisem żalów autora – to normalne. Czytelnik może się z tym utożsamiać albo sprzeciwiać. Po prostu autor wyraża swoje zdanie. Masz inne? Napisz swój felieton, podrzuć na ant@terran.pl i jeżeli będzie warty uwagi, chętnie opublikuję to jako polemikę do tego tekstu.
@co do waszych dywagacji
Felieton nie ma określonych ram tak jak rozprawka/list. Jego forma zależy tylko i wyłącznie od autora. Może to być płacz, żal, czarny humor czy podziękowanie, modlitwa, zwrot do Blizzarda ^^ Więc nie widzę sensu dyskusji nad formą felietonu – skoro jest felietonem hihi
No ładnie ładnie ;] Miło się czyta.
PS: Czy tylko ja uważam, że kiedy gdzieś się pojawia ProTerran to od razu jest powód do kłótni?
Nie tylko ty, Aves. Jak widac ten typ tak ma i trzeba go najzwyczajniej w swiecie zignorowac
@temat, swietny felieton, oby bylo takich wiecej
@Aves
Bo ProTerran to troll i jego komentarze nalezy ignorowac, lub najzwyczajniej ich nie czytac.
@sirAnT
Chętnie bym napisał polemikę do tekstu tylko szkopuł w tym, że nie za bardzo jest w tym felietonie z czym polemizować, ponieważ zawarłeś tam z tego co zapamiętałem jedną opinię odnośnie tego, że dostęp do bety powinien być okupiony wysiłkiem i tyle, a reszta tekstu traktuje o jakiś oczywistościach w postaci podobnej do tego, iż 2+2=4.
Napisz następnym razem felieton, który będzie miał jakieś przesłanie/puentę posługując się argumentami to wtedy gdy nie będę się z nim zgadzał na pewno odpiszę.
Jest w tym tekście jakiś przekaz, ,ale ProTerran ma trochę racji, że jest z dupy :). Peace.
Klucz dostałem po dwóch tygodniach od wystartowania bety, po kolejnych dwóch dostałem mail z kluczem do rozdania – dałem koledze, inny kolega zdobył klucz dla drugiego mojego kolegi. Ja wraz z 2 kolegami mieliśmy klucze i już ostro graliśmy, ale był jeszcze 3 kolega, który klucza nie miał. Wystartował w konkursie na najlepszą jednostkę, podszedł do sprawy poważnie i wymyślił dwie fajne jednostki, jednak nie przestawił do nich żadnych fajerwerków (np. film, wizualizacja, komiks…) i klucza nie dostał. Potem wystartował jeszcze w paru innych konkursach. Bez rezultatu. Dąże do tego, że gdy z nim rozmawiałem to narzekał na wiele rzeczy, po części rozumiem jego frustrację – inni klucze dostali i grają, ja się staram i nic. Z drugiej strony jak sama nazwa wskazuje; konkursu wszyscy wygrać nie mogą. Zawsze znajdą się niezadowoleni, jedni mogą mieć uzasadnione pretensje, inni mogą się wyżalać i wylewać swoje życiowe frustracje na forach i w komentarzach. Powtarzam za poprzednikami – wszystkim się nie dogodzi. Na to mądrych nie ma.
Na szczęście tydzień temu kolega swój klucz w konkursie wywalczył ;]
@ProTerran
To napisz o czymkolwiek felietion…
A takie pierdolenie w komentarzach to sobie daruj.
@ProTerran,
„Poniższy tekst jest autorstwa współpracownika redakcji Terran.pl – skomy.” To nie Ant popełnił ten „feletion” ;P
A przy okazji – nazwanie tego tekstu felietonem wskazuje na to, że możemy spodziewać się więcej tekstów tego autora – prawda to?
@ProTerran
oceniasz tekst i jego przekaz, a nie zrozumiałeś nawet pierwszego zdania.
„Poniższy tekst jest autorstwa współpracownika redakcji Terran.pl – skomy.”
@KruczoCzarny
użyłem tego w nazwie, aby każdy od razu widział kto jest autorem, pomimo tego, że publikuję to ja. To czy będzie więcej zależy już tylko od skomy
@sirAnT
wiem wiem, tyle, że nick autora w tytule jest jakiś taki…mało zauważalny ;D
@sirAnT
Wybacz ale nie poświęciłem na ten „felieton” więcej jak 2 minuty, stąd po pobieżnym przejrzeniu taki karygodny błąd… swoją drogą nie bardzo rozumiem twojego motywu przypierdalania się do mnie w kwestii niezrozumienia pierwszego zdania. Czyżbyś miał tak płytką wyobraźnie, że nie potrafisz sobie uzmysłowić, iż mogłem to po prostu przeoczyć?
@ProTerran
Czy ja się „przypierdalam”? Zwróciłem tylko uwagę, że skoro zaczynasz oceniać tekst to staraj się czytać go dokładnie, a już w pierwszym zdaniu jest napisane, że to skoma jest jego autorem.
Swoją drogą, krytykuj tekst w sposób bardziej kulturalny – jest sporo lepszych zwrotów niż „z dupy”, „przypierdalać”..
Pingback: Trzeci wymiar, drugim przeciwnikiem w StarCrafcie 2?